Kreml. Moskiewska siedziba carów rosyjskich.
Kreml. Moskiewska siedziba carów rosyjskich.
amelka222 amelka222
5425
BLOG

ROSYJSKIE "PRZYPADKI"...

amelka222 amelka222 Polityka Obserwuj notkę 121

 

 

Pod ostatnią notką o Putinie dyskutowaliśmy o różnych kontekstach, w jakich obecny stan zdrowia prezydenta Federacji Rosyjskiej można ujmować [1].

Napisałam m.in., że może (to tylko założenie), w tym podkreślaniu niedomagania przez W.W. Putina chodzić też i o to, by podkreślać, że to jest jednak zdecydowanie początek jego końca? Koniec image "macho", sprawnego twardziela, koniec pewnej opowieści, którą tak pokochali Rosjanie, a szczególnie Rosjanki i pewnie Niemki także...
Może wykończenie dzisiaj jakiegoś przywódcy wcale nie musi się wiązać z makarowem/polonem/"samobójstwem" lub innym gwałtownym wypadkiem? Jeśli jest czas, można pozwolić na samounicestwienie delikwenta. I potem tylko skrycie postawić "kropkę nad i" i „dopchnąć” do pożądanego końca.

Bo niemal równolegle z Putinem wyskakuje sprawa z Anatolijem Sierdiukowem, Ministrem Obrony FR. Piszę „niemal”, bo Putin – jeśli to rzeczywiście on, a nie dubler -  już się pojawił wczoraj na Placu Czerwonym, już go obfotografowały rosyjskie (czy zagraniczne też?) media, napięcie opada... A tu kolejna afera!

Dzisiaj ukazała się informacja o przyłapaniu w miniony weekend min. obrony FR, A. Serdiukowa, w łóżku z kochanką. Serdiukow jest zięciem Zubkowa, szefa pionu administracji u Putina, ważnej politycznie postaci, a kochanka Serediukowa w Ministerstwie Obrony FR zajmuje się przekrętami i "lodami" związanymi z mieniem wojskowym i nieruchomościami [2].


Kiedy na Kremlu tasowano nowe karty przed "reinkarnacją" starego cara Putina 2011/2012 w "nowego", byłam przekonana, że Serdiukow poleci i nie wejdzie do nowego rządu. Ordynarna i okropna postać, typowy mafiozo z mentalnością bossa partyjnego, zwany prze wielu „Smierdiukowem” ze względu na parszywość charakteru i interesów, które załatwiał. Ale jednak został. Może jego przeciwnicy czekali, aż się sam wyłoży?

Widocznie dopiero teraz doszli do wniosku, że należy uderzyć, a mieli na niego potężnego haka. Bo w Rosji to nie jest możliwe, by służby skarbowe/podatkowe/ wywiadu gospodarczego nie wiedziały z kim sypiają najważniejsi ministrowie w rządzie FR i nie wkraczają rano do mieszkania, by "przypadkiem" drzwi otworzył im minister w gaciach lub w szlafroku kochanki. To się po prostu nie zdarza przypadkowo w tym systemie!

To byłaby już druga wpadka z grupy "przyjaciół Putina" w ostatnim czasie.
Niedawno (czerwiec 2012) - padło na szefa Komitetu Śledczego, Aleksandra Bastrykina, kolegi Putina ze studiów, który zastraszał w lesie dziennikarza niezależnej gazety, grożąc mu wcale niedwuznacznie śmiercią za ujawnianie skandalicznych działań sądu w sprawie bandy morderców 12 osób, bandy jednoznacznie krytej przez rosyjskie sądy. Sprawa wyszła na światło dzienne, Bastrykin się tłumaczył, ale przy okazji też wyszło, że ma mieszkanie w Pradze czeskiej i jakieś niejasne interesy tam prowadzi...[3]



No i sprawa trzecia - nagła aktywność "grupy GosthShell", która ma ujawnić 2,5 mln danych rosyjskich o FSB i innych [4].
To nie są przypadkowe zbiegi okoliczności.

 

Najpierw jednak Anatolij Sierdiukow i relacja polskatimes.pl

 

Wtargnięcie policji do luksusowego moskiewskiego mieszkania młodej dyrektor departamentu nieruchomości rosyjskiego ministerstwa obrony narodowej z początku wydawało się jedynie kolejną odsłoną serii skandali korupcyjnych wstrząsających od czasu do czasu rosyjskim rządem.

Kiedy jednak rozeszła się wieść, że pukającej o świcie policji drzwi mieszkania urzędniczki otworzył rozespany Anatolij Sierdiukow, minister obrony Rosji, stało się jasne, że tym razem chodzi o coś znacznie więcej.

Rozpalające wyobraźnię detale są sprzeczne ze zwyczajem pielęgnowanym przez rosyjskie media, które zwykle nie interesują się prywatnym życiem polityków. Tym razem jednak wydaje się, że skandal stał się sprawą publiczną ze względu na to, iż 50-letni Sierdiukow jest mężem córki 71-letniego Wiktora Zubkowa, wicepremiera i bliskiego współpracownika prezydenta Władimira Putina, jednego z najbardziej wpływowych polityków w Rosji.

Sierdiukow, o którym mówi się, że błyskawiczną karierę - od zwykłego sprzedawcy mebli aż do funkcji ministra obrony narodowej - zawdzięcza teściowi, rozwścieczył Zubkowa, wdając się w domniemany romans z Jewgienią Wasiliewą, urzędniczką, do której mieszkania wtargnęła policja.

Zubkow uznał, że zięć poniżył jego córkę Julię.

Sprawa przybrała rozmiary skandalu, który może odsłonić kulisy korupcji, nepotyzmu, wybiórczej sprawiedliwości i gorzkiej wewnętrznej walki o wpływy za rządów Putina.

Prokuratorzy przez kilka godzin przeszukiwali mieszkanie Wasiliewej w ramach śledztwa wokół malwersacji w kontrolowanej przez ministerstwo obrony firmie Oboronserwis, zaopatrującej rosyjskie siły zbrojne. 33-letnia Wasiliewa, która do niedawna była szefową ministerialnego departamentu nieruchomości, jest jednym z dyrektorów firmy.

Jak informuje komisja śledcza powołana przez prokuraturę, oficerowie zabezpieczyli w mieszkaniu dokumenty i majątek o wartości ponad 60 ty. funtów w gotówce, plus antyki, obrazy, pokaźną kolekcję biżuterii, w tym wiele brylantów. Przeszukano też biura Oboronserwisu. Prokuratura postawiła zarzuty pięciu osobom podejrzewanym o czerpanie ogromnych zysków osobistych ze sprzedaży za pośrednictwem firmy majątku państwowego po zaniżonej cenie rynkowej.

- Ta sprawa ma znacznie głębsze dno, niż się z pozoru wydaje - mówi były pracownik Kremla. - Żaden prokurator nie odważyłby się wchodzić do mieszkania rzekomej kochanki ministra bez wyraźnego rozkazu kogoś bardziej wpływowego niż rzeczony minister, bo to oznaczałoby koniec jego kariery.

Teorie spiskowe podsyca fakt, że o obecności ministra w mieszkaniu Wasiliewej we wczesnych godzinach porannych jako pierwszy informował tabloid "Life News", blisko związany z policją i Kremlem. Wkrótce okazało się też, że Sierdiukow jest właścicielem jednego z mieszkań w budynku, w którym mieszka Wasiliewa.

"To dorosły mężczyzna, ma prawo do życia osobistego, choćby dlatego, że jak się mówi, jego związek z Wasiliewą jest bardzo poważny, podobno myślą nawet o założeniu rodziny" - komentuje dziennik "Moskowskij Komsomolec".

"Inna sprawa, że jak donoszą dobrze poinformowane źródła, nie byłoby żadnego skandalu ani przeszukiwania biur w Oboronserwisie, gdyby minister nie wdał się w ten romans" - dodaje gazeta. "To prywatna sprawa, którą przedstawia się nam jako dowód skandalu korupcyjnego".

Zdaniem dziennika skandal to skutek starć między dwoma przeciwnymi ugrupowaniami blisko związanymi z Putinem. Gazeta twierdzi, że teść ministra uznał jego romans z Wasiliewą za zdradę stanu.”

„Sierdiukow do ubiegłego roku był prezesem Oboronserwisu, a Wasiliewa była jedną z jego najbliższych współpracownic. Skandal szkodzi ministrowi, powszechnie krytykowanemu za bolesną reformę w rosyjskich siłach zbrojnych, w ramach której zwolniono ze służby wielu oficerów i rozwiązano część pułków. Sierdiukow uchodzi za dobrego menedżera i jak na razie Putin go popiera.

Gdy w 2000 r. żenił się z Julią, Sierdiukow był dyrektorem firmy meblowej w Sankt Petersburgu. Jego teść, który w tamtym czasie był szefem urzędu podatkowego w mieście, szybko awansował go na swojego zastępcę. Gdy Putin sprowadził Zubkowa do Moskwy, Sierdiukow przeniósł się do stolicy w ślad za teściem i objął urząd, który sprawował aż do 2007 r., gdy Putin powołał go na szefa MON.

Kilku przedstawicieli urzędu podatkowego, którzy pracowali dla Sierdiukowa, zostało oskarżonych o udział w oszustwie o wartości 140 mln funtów. Sprawę ujawnił Siergiej Magnicki, prawnik walczący z korupcją, który wkrótce po tym trafił do aresztu, gdzie zmarł. Po objęciu przez Sierdiukowa stanowiska ministra wszyscy podejrzani urzędnicy otrzymali posady w przemyśle obronnym.”[5]

 

Sprawa Magnickiego jest samodzielnym wątkiem w kontekście rosyjskiego bezprawia. Rosyjskie władze więzienne oskarża się wprost o spowodowanie jego śmierci, a w związku z organizacyjną przynależnościa Magnickiego do międzynarodowych struktur zwalczających korupcję,  w śledztwo dotyczące jego śmierci włączyły się również inne państwa. W USA sporządzono „czarną listę” obejmującą osoby związane z odpowiedzialnością za śmierć Magnickiego mających stały zakaz wjazdu na teren USA do czasu pełnego wyjaśnienia sprawy.

W wewnętrznych rozgrywkach rosyjskich może nie ma to większego znaczenia, dla nas jednak mieć może.

Sierdiukow jest Ministrem Obrony nieprzerwanie od 2007 roku. Wiosną 2010 był mocno zaangażowany w prywatyzację części bazy lotniczej Kubinka pod Moskwą i z ówczesnym prezydentem Miedwiediewem i z szefem sił powietrznych A. Zielinem przebywa długo na terenie tej bazy 28 marca 2010.[6] Czy ma to jakikolwiek związek z planowaną na 10.04.2010. Operacja Smoleńsk – tego do dzisiaj nie wiemy, ale w naszych notkach i materiałach ten ślad istnieje. Przyjąć należy, że w takich sytuacjach szef wojsk lotniczych i minister obrony nie mogą nie mieć wiedzy na temat takiej operacji. Na pewno nie mogą jej nie mieć post factum.

Na marginesie może tylko wspomnę, że Kubinką Gruzini powinni być zainteresowani.  Osobą, która wykupiła dla celów prywatnego biznesu znaczną część tej świetnej bazy lotniczej w początkach 2010, jest rosyjski nafciarz Sulejman Kerimow, a jego kochanką przez długi czas była pani pretendująca do teki ministra spraw zagranicznych nowego rządu gruzińskiego we wrześniu 2012 r.

 

 

Sprawę Aleksandra Bastrykina opisałam już w notce w czerwcu [7]

Najważniejsi są zawsze „znajomi królika”, a Putina i Bastrykina łączy wiele:

 

Znają się doskonale. Razem studiowali i ukończyli w 1975 r. prawo w Leningradzie (St.-Petersburg), studiowali na jednym roku, w tej samej grupie studenckiej; jej starostą był właśnie Bastrykin.
Ur. w 1953 w Pskowie,
-po studiach 1975-1977 w organach bezpieczeństwa,
-lata 1977-1979 zatrudnienie nieznane,
-1980-1987 związany z instytutem prawa Państwowego Uniw. w Leningradzie, a w 1992-1996 rektorem tegoż Instytutu Prawa (już St.-Petersburg)
-1988-1991 związany z prokuraturą CCCP
-1996-1998 wojska MSW FR okręgu północno-zachodniego
-1998-2006 kieruje oddziałem Akademii Prawa rosyjskiego ministerstwa sprawiedliwości
-od 2007 związany z Prokuraturą Generalną FR, jako jeden z zastępców J. Czajki
-od jesieni 2010 p.o., a od stycznia 2011 szefem - oddzielonego od Prokuratury Generalnej - Komitetu Śledczego FR.

Rodzinnie:
pierwsza żona Aleksandra Hinsztein, jest rektorem oddziału Akademii Prawa Min.Spr. okręgu półn.-zach.; druga żona Olga Aleksandrowna (ur. 1970) jest doktorem (od 2006) nauk prawniczych; A. Bastrykin ma 4 dzieci.[8]


Znajomość z Putinem "od zawsze", związki ze środowiskiem "piterowców", zdecydowany awans w hierarchii urzędniczej pionu rosyjskiej justicji w 2007, a więc w roku bardzo licznych mianowań przez Putina w armii, na stanowiskach rządowych i w urzędzie prezydenckim (przed pierwszą zamianą stanowisk z Miedwiediewem), wskazują na "niezatapialność" Bastrykina.
Spodziewać się więc było można, że w narastającym konflikcie z dziennikarzami, Putin będzie wspierał swojego przyjaciela. I Putin nie zawiódł.

Niemniej, skandal, jaki ujawniły niezależne media, wydawał się przekreślać karierę tego jednego z najbliższych przyjaciół Putina, kierującego jedną z najważniejszych w Rosji instytucji prokuratorsko-śledczych, a powszechnie w czerwcu 2012 wyrażona solidarność czołowych mediów moskiewskich z "Novą Gazietą" zapowiadał ostry i długi konflikt.

Okazało się jednak, że konflikt szybko wyciszono; że  miał on charakter przypominający jedynie krótkotrwałą reakcję chemiczną, jaka pojawia się po wrzuceniu kawałka sodu do wody: syczący, gwałtowny rozbłysk, trochę dymu i ... po wszystkim.
Jeszcze dziennikarze nie zdążyli się porządnie rozkręcić w protestach i w nagłaśnianiu całego skandalu, a już wieczorem 15. czerwca nie było żadnych wątpliwości, że redaktor naczelny "NG", Muratow, przyjął przeproszenie ze strony szefa Komitetu Śledczego A. Bastrykina i obie strony uznały, iż konflikt został zażegnany.
Podanie sobie rąk w świetle jupiterów, które początkowo uznawano jedynie za kurtuazyjny, przepraszający gest ze strony Bastrykina, szybko stało się zaskakującym dość symbolem ugody niezależnego Muratowa z putinowską władzą.[9]

Podarowanie A. Bastrykinowi i całej ekipie putinowskiej przez niezależną prasę - a do niej niewątpliwie należy "NG" - takiego skandalu, obnażającego metody zastraszania dziennikarzy przez najwyższe władze śledcze Federacji Rosyjskiej, było dla mnie niezbyt zrozumiałe:

- w sytuacji uzyskania przez "NG" natychmiastowego poparcia ze strony liczących się mediów,
- w perspektywie szybkiego zmobilizowania po swojej stronie dużej części antyputinowskiej opozycji politycznej,
- przy możliwości odwołania się do masowych doświadczeń społecznych w kontaktach jednostka-rosyjski wymiar (nie)sprawiedliwości,
- wobec masowej krytyki samowoli putinowskich siłowików i "capków" (bandyckich mafii różnego kalibru),
sukces "NG" wydawał się niemal pewny! I to na skalę ogólnorosyjską.

Dlaczego więc z niego zrezygnowano, wyhamowując wzbierającą energię?

Pisząc notkę w czerwcu podejrzewałam, że chodzić mogło o  komplikującą się wówczas szybko sytuację międzynarodową i o szykowanie się Rosji do wojny w Syrii i Iranie.

Błąd.

 

Być może więc było to jedno z całej serii uderzeń w ludzi Putina, jakie zaplanowano na czas po jego zaprzysiężeniu 7 maja. Pokazano, że każdego z nich można uderzyć z dowolnej strony. Wojna miedzy rywalizującymi z sobą grupami siłowików o pełnię władzy nad Kremlem trwa i może dopiero nabiera rozmachu.

 

Kto będzie następny?

 

 

1. http://lamelka222.salon24.pl/459980,gdzie-jest-putin

2.  http://www.polskatimes.pl/artykul/691817,skandal-w-rosji-minister-obrony-wpadl-rano-w-domu-swojej,id,t.html

3. http://lamelka222.salon24.pl/426559,przestepcza-rosja-2-komitet-sledczy-fr

4. http://websecurity.pl/ghostshell-ujawnia-dane-rosyjskich-agentow/

5. http://www.polskatimes.pl/artykul/691817,skandal-w-rosji-minister-obrony-wpadl-rano-w-domu-swojej,2,id,t,sa.html

6. http://lamelka222.salon24.pl/307196,wojska-i-kadry-putina-2-kubinka

7. http://lamelka222.salon24.pl/426559,przestepcza-rosja-2-komitet-sledczy-fr

8.http://ru.wikipedia.org/wiki/%C1%E0%F1%F2%F0%FB%EA%E8%ED,_%C0%EB%E5%EA%F1%E0%ED%E4%F0_%C8%E2%E0%ED%EE%E2%E8%F7

9. http://ria.ru/media/20120615/674075218.html

 

Zobacz galerię zdjęć:

Anonymus...
Anonymus... W. Putin Putin, Miedwiediew i Sierdiukow Sierdiukow i Miedwiediew 2011 Miediwiediew i Sierdiukow na ćwiczeniach wojskowych. A. Sirdiukow z W. Putinem, 2012. A. Sierdiukow, minister obrony FR A. Sierdiukow w Lipiecku 14.04.2010. A. Sierdiukow i S. Szojgu, 2012. A. Sierdiukow, minister obrony FR A. Sierdiukow i S. Szojgu, minister ds. nadzwyczajnych. A. Bastrykin Miedwiediew, Sierdiukow, Zielin, baza wojskowa Kubinka 28.03.2010. A. Bastrykin 2012. A. Sierdiukow Siergiej Szojgu, minister ds. nadzwyczajnych do czerwca 2012, ostatnio gubernator okręgu moskiewskiego. Sulejman Kerimov. Maja Pandżikidze, obecna minister spraw zagranicznych Gruzji Premier nowego rządu Gruzji Bidzina-Ivanishvili i M. Pandżikidze, MSZ
amelka222
O mnie amelka222

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka