Ćwiczenia wojskowej awiacji transportowej przed "Centr-2011., wrzesień 2011
Ćwiczenia wojskowej awiacji transportowej przed "Centr-2011., wrzesień 2011
amelka222 amelka222
5984
BLOG

W. BENEDIKTOW, generał major lotnictwa

amelka222 amelka222 Polityka Obserwuj notkę 57

 

W dniach 19-27 września 2011. na siedmiu poligonach Rosji, Kazachstanu, Tadżykistanu i Kirgizji odbywały się ćwiczenia wojskowe pod kryptonimem „Centr-2011”.  Prowadzono je pod zwierzchnictwem prezydenta FR, D. Miedwiediewa, z zaangażowaniem pełnego składu Sztabu Głównego Sił Zbrojnych i dowódców wszystkich rodzajów rosyjskiego wojska (wojsk lądowych, sił powietrznych, wojsk powietrzno-desantowych, rakietowych, marynarki wojennej, wojsk łączności) oraz ministrów obrony państw regionu i jednostek wojskowych je reprezentujących.

 Przygotowania do manewrów poprzedziły w dniach 12-16.09.2011. intensywne ćwiczenia wojsk lotniczo-transportowych: Iły-76MD, które zrzuciły na miejsce ćwiczeń 3000 żołnierzy z wojsk desantowych m.in. w rejonie Czelabińska, Iwanowska, Riazania i Pskowa. Desant z samolotów prowadzono w szczególnych warunkach: zrzuty żołnierzy następowały na wys. 600 m i przy prędkości samolotu równiej ok. 300 km/h. Dowodził nimi gen.-major Władimir BENEDIKTOW, pełniący obowiązki dowódcy i jednocześnie będący pierwszym zastępcą Naczelnika Sztabu BTA (sił wojskowo-transportowej awiacji) Federacji Rosyjskiej.

 I tylko ze względu na jego osobę ta notka została napisana.

 Dzisiejsza bowiem „Gazeta Polska Codziennie” (nr 61/2011/11/21, s. 8) informuje, że

 „Płk. Nikołaj Krasnokucki, przysłany do wieży kontrolnej lotniska Siewiernyj w celu nadzorowania całej operacji, otrzymał od tajemniczego generała z Moskwy polecenie sprowadzenia rządowego Tu-154 na pułap 100 m. Danych generała z centrum dowodzenia lotnictwem Rosji, określonego przez Krasnokutskiego jako „międzynarodowy numer jeden”, nie chciała ujawnić komisja gen Anodiny. Prawdopodobnie był to gen. Benediktow, dowodzący powietrznymi operacjami specjalnymi.”

 

Przyznam, że intensywnie od dłuższego czasu poszukiwałam generała związanego z lotnictwem, generała dwojga imion: Władimir Iwanowicz (bo takie były pierwsze uzyskane wskazówki), ale nikogo takiego nie mogłam znaleźć w posiadanych przez siebie wykazach jednostek i nazwisk.

 Jeśli dziennikarze „GPC”, a konkretnie: Artur Dmochowski, będący autorem artykułu „Operacją dowodził rosyjski generał” , trafili na właściwą osobę, to niestety, niewiele o niej można powiedzieć. Dostępne wyszukiwarki nie pokazują Władimira Benediktowa; rosyjskie spisy wojskowe (dostępne na portalach) – również nie. Owszem, mamy wiele informacji o Iwanie Aleksandrowiczu Benediktowie (1902-1983), który przez wiele lat był ambasadorem CCCP w Indiach (1953, 1959-1967), a potem w Jugosławii (1967-1971), ale co najwyżej może być to antenat (być może dziadek) poszukiwanego przez nas generała lotnictwa.

 Znalazłam tylko  jedną notkę biograficzną Władimira Benediktowa, co oznaczałoby, że nie jest on szerzej – poza ścisłymi kręgami wojskowymi – znany w Rosji; że nie pełnił żadnych publicznych funkcji i stanowisk (jak np. wcześniej przeze mnie opisywany as lotnictwa gen. G. Kurzienkow), a teczka osobowa generała Benediktowa jest dostępna jedynie w trybie służbowym.

 

Znaleziony przeze mnie generał urodził się 11 maja 1963 r. w Niżnym Tagile w rejonie Swierdłowskim. W 1984 r. ukończył Bałaszowską Wyższą Szkołę Lotniczą. Początkowo pełnił służbę na okrętach wojennych, dowodząc jednym z nich; następnie rozpoczął karierę dowódcy lotnictwa: od dowódcy oddziału po szefa eskadry. W 1995 r. skończył Wojenną Szkołę Sił Lotniczych im. J. Gagarina, po której dowodził lotniczymi pułkami i kierował przygotowaniem lotniczym młodszych kadr.

W 2006 skończył Akademię Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych FR, awansując do grupy dowódców poszczególnych pionów Sztabu Generalnego, pełnił służbę na stanowisku zastępcy dowódcy dywizji lotniczej. Z dniem 8 marca 2007 r. został zastępcą dowódcy 61-wszej Armii Powietrznej i pracował w jej zarządzie, w pionie Wojskowo-Transportowej Awiacji (BTA).

Rozporządzeniem prezydenta W. Putina z 25.09.2007 r. mianowany został pierwszym zastępcą dowódcy 61 Armii i członkiem jej ścisłego dowództwa.

Posiada specjalność wojskowego lotnika-snajpera. Uczestniczył w walkach w Afganistanie oraz w obu wojnach czeczeńskich 1994 i 1999. Został odznaczony wieloma państwowymi nagrodami i odznaczeniami. [1]

Zauważmy, że w tym biogramie są tylko najważniejsze fakty podstawowe, ale nie ma żadnych konkretów: ani lokalizacji jednostek, w których Benediktow służył, czy którymi dowodził…, nie ma danych o stanie rodzinnym, o miejscu zamieszkania.

Jedynie przy wykorzystaniu innych informacji możemy wzbogacić swoja wiedzę o generale Benediktowie:

1.      Rocznik urodzenia (1963) i rodzaj ukończonej szkoły lotniczej w 1984 r. wskazuje na to, że Benediktow z dużą pewnością studiował na tym samym roku, co gen.-lejtn. Wiktor T. Kaczałkin, będący od 22 lutego 2007 r. w ścisłym dowództwie 61 Armii Powietrznej, późniejszej, po grudniu 2010 r., BTA (lotnictwa transportowego). Kiedy Kaczałkin wchodzi do dowództwa 61 Armii,  8 miesięcy później trafia pod jego skrzydła Benediktow. Obaj podlegają gen.-lejtn. Wiktorowi Denisowowi, głównemu szefowi wojskowego lotnictwa transportowego .

 2.       W notce @Andera o Ił-76 w Smoleńsku (cz.1.)[2], komentarz z 07.07.2011 23:05,  gen. Denisow się pojawia w bardzo niekorzystnym świetle. Zakładając, że razem kombinowali z gen. Kaczałkinem w sprawach „usług komercyjnych” świadczonych różnym ciemnym typom przez lotnictwo wojskowe FR, można założyć, że również gen. Benediktow w tej grupie się znajdował.

Może uda się odszukać jeszcze jakieś szczegóły, które  uzupełnią naszą wiedzę o tej części najwyższej generalicji lotniczej Rosji. Już te, które zostały opublikowane w poszczególnych notkach, pokazują wiele patologii i raczej dość nędzne morale rosyjskiego dowództwa wojskowego [3]

 3.                 Gen. Benediktow, jak się wydaje,  nie musiał wykazywać się w swojej służbie wysokim profesjonalizmem lotnika wojskowego, który zdążyliśmy poznać w przypadku gen. Kurzienkowa [4], chociaż -  jak Kurzienkow - posiada także kwalifikacje lotnika-snajpera. Z jego życiorysu również nic konkretnego w tej dziedzinie nie wynika. Skoro jednak dowodził lotnictwem transportowym podczas ćwiczeń i manewrów „Centr-2011” i przygotowań wojska do tych działań, jego kompetencje zapewne nie mogły budzić żadnych wątpliwości. A w upublicznionym życiorysie generała Benediktowa wcale nie musiały się znaleźć na pierwszym planie.

 

Pytanie jest ważniejsze: czy aby na pewno udało się znaleźć pierwszy ślad prowadzący do moskiewskiej "Logiki"?

Do tajemniczego dotąd generała prowadzącego tragiczny lot polskiego Tu-154 w dniu 10.04.2010.?

 

 

1.                 http://www.urcountry.ru/personalnye_stranicy/404/

2.                 http://ander.salon24.pl/321615,il-76-nad-smolenskiem

3.                 http://lamelka222.salon24.pl/345399,przestepcza-rosja

4.                 http://lamelka222.salon24.pl/346724,lotnicy-putina-2010

Zobacz galerię zdjęć:

Gen. A. Zielin, dowódca Sił Powietrznych FR
Gen. A. Zielin, dowódca Sił Powietrznych FR Gen. Kaczałkin, 2010, członek dowództwa jednostek wojskowego transportu lotniczego. Po lewej stronie gen. W. Kaczałkin Gen. A. F. Denisow, 2010, dowódca 61 Armii i oddziałów wojskowego transportu lotniczego. Gen. Denisow na wykładzie dla żołnierzy, 2010. An-70, 2011.
amelka222
O mnie amelka222

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka