amelka222 amelka222
6633
BLOG

Te trumny czerwone....

amelka222 amelka222 Kultura Obserwuj notkę 107


Wielu z nas było zszokowanych w sobotę 10.04.2010. widokiem ciężarówek budowlanych wjeżdżających na lotnisko w Smoleńsku i wypełnionych po brzegi czerwonymi trumnami. Skąd trumny? Dlaczego ekspediowano trumny na miejsce katastrofy? Dlaczego czerwone…? W większości znanych nam przekazów z katastrof w ruchu powietrznym lub lądowym, dominują karetki, specjalne pojazdy do transportu ciał ofiar, specjalne czarne worki z metryczkami na opis, nosze różnego rodzaju.

A tutaj: czerwone lub bordowe trumny; załamujące się światło dawało i inne odcienie czerwieni. Ale zawsze czerwieni… 

     

W regionie białorusko-rosyjskim ( w którym geograficznie i kulturowo mieści się ziemia smoleńska) istnieje pewna tradycja przekazująca przekonanie, że „Czerwona trumna nie jest dobra dla zmarłego” („Красный гроб не для покойника хорош”) http://glosum.ru/%D0%97%D0%BD%D0%B0%D1%87%D0%B5%D0%BD%D0%B8%D0%B5-%D1%81%D0%BB%D0%BE%D0%B2%D0%B0-%D0%93%D1%80%D0%BE%D0%B1 ;http://rufact.org/slovary/word/5949/ 

Czy dzisiaj również się jej jest przestrzega? – tego nie wiem na pewno. Współcześni producenci akcesoriów funeralnych w Rosji mają  w swojej ofercie bogaty wybór tańszych  trumien wyłożonych (obitych) różnymi kolorami tkanin: czerwonych, niebieskich, zielonych; adamaszkowych, welurowych.

W „Historii trumien na Rusi” (http://hermitlair.ucoz.com/publ/8-1-0-94) podkreśla się, że od czasów wczesnego średniowiecza, kiedy trumny powszechnie już wykonywano z prostych, oheblowanych desek, w których chowano zmarłych, jedynie bogaty patrycjat i szlachta w pochówkach swoich bliskich stosowali trumny obite drogimi tkaninami. Ciemna czerwień, często ozdobiona kamieniami szlachetnymi, nie należała do rzadkości. Tłumaczy się to m.in. wpływami greckimi i pewnymi elementami wyznania prawosławnego: w chrześcijańskiej liturgii wschodniej często występuje nawiązanie do Grobu Pańskiego ukazywanego w czerwonym świetle zachodzącego słońca.

Powiedzieć chyba można, że pochówki ciał w czerwonych trumnach nie są jednak dzisiaj codziennością – ani w regionie smoleńskim, ani w pozostałych regionach Rosji. Są raczej czymś dość wyjątkowym. Na tyle szczególnym na przykład, by opowiadanie Iriny Gołajewej, „Miasto czerwonych trumien” już samym swoim tytułem zwracało uwagę (http://www.proza.ru/2008/10/08/644 ).

Trudno z kolei powiedzieć, dlaczego przy pochówkach żołnierzy trumny tego koloru występują stosunkowo często.Może w interpretacji, że takie właśnie pochówki żołnierskie symbolizują w Rosji przelaną przez nich krew na froncie i ofiarę życia złożoną na ołtarzu ojczyzny, jest jakieś sensowne uzasadnienie? Przeglądając rosyjską sieć niejednokrotnie widziałam zdjęcia z żołnierskich ceremonii, w których centralnym punktem była jaskrawo malinowa trumna zmarłego.

Czy poza faktem relatywnie niedużego kosztu tego rodzaju trumien, jeszcze jakieś względy o tym decydują?

W swojej relacji z ekshumacji szczątków 600 żołnierzy Armii Czerwonej poległych w walkach z wojskami niemieckimi w latach 1942-43 w rejonie Kaługa-Briańsk, która to ekshumacja została przeprowadzona latem 2012 i przy której też użyto trumien czerwonych, autor (pisarz, dziennikarz, red. naczelny gazety „Jutro”- "ЗАВТРА") opisuje swoje wrażenia z obserwacji stojących na trawie, ułożonych równo obok siebie, setki trumien obleczonych malinowym aksamitem i złotymi krzyżami. Były one mniejszego rozmiaru, niż standardowe; swoją wielkością przypominały trumny dziecięce. Do każdej z nich wkładano szczątki 5-6 poległych i uroczyście chowano je w jednej, długiej, zbiorowej mogile (http://airat3x.ya.ru/4102 ).
Informacja o mniejszych, niż normalnie, trumnach używanych w Rosji przy pochówkach szczątków, nasuwa tutaj jedno pytanie: czy czasami do Smoleńska również nie przywieziono 10.04.2010. takich rozmiarowo mniejszych? Nikt pewnie nie policzył, ileż to trumien mogło się zmieścić na jednej ciężarówce budowlanej…

Być może również  rosyjscy producenci dobrze czują rynek: toczone wojny i liczne ofiary (nie mówiąc już o ofiarach wewnątrzsystemowych ) wymagają szczególnego asortymentu, który oni w całym zakresie zabezpieczają... 

 

 

Rosyjskie czerwone trumny miewają kontekst nie tylko tragiczny. Czasami mają tło satyryczne („Czerwona trumna na kółkach”: http://polit.ru/article/2009/06/02/itskovich/ ). Albo… protestacyjne. Organizatorzy jednej z akcji protestacyjnych w 2012 za swoja ikonę wybrali właśnie ten produkt (w odcieniu ostro malinowym: http://aramil.ru/index.php?name=news&op=view&id=1133 ).

O tym, że trumienna czerwień nie może się jednak przebić swoją niezwyczajnością i zamienić w element rosyjskiej codzienności, świadczą też różne anegdoty i żarty. Na pytanie: „dlaczego spotyka się czerwone trumny?”, przytomna odpowiedź brzmi: „To dziedzictwo rewolucji bolszewickiej, odkąd zaczęto chować komunistów w trumnach koloru czerwonego – to ten kolor odwracał uwagę od braku na trumnie krzyża. A czerwonej materii było u komunistów w bród.” (http://otvet.mail.ru/question/8804252 )

I jeszcze jeden  aspekt czerwonotrumienny, tj. … prestiżowy.  Zabitego w styczniu 2013 rosyjskiego mafioza  gruzińskiego pochodzenia, „Dieda Hasana” – Asłana Usojana, złożono do grobu w jednej z najdroższych produkowanych w Rosji trumien, wykonanej z czerwonego drewna (być może w którejś z tych poniższych wzorców). I już poza samym roztrząsaniem tego, jaką rolę w mafii rosyjskiej „Hasan” odgrywał, tematem zawsze obecnym przy tej okazji była właśnie ta czerwona trumna bossa. 

          

Czy oznacza to, że mafijne kody w języku ponadnarodowym obejmują również drewno, z którego bossowi funduje się „opakowanie” na ostatnią drogę burzliwego żywota? Jeśli taki kod istnieje, to dla umiejących się nim posługiwać może być to ważna informacja: palisander? dalbergia-indyjska? dąb czerwony? „dussie” lub jatoba? merabau? sapelewood?

amelka222
O mnie amelka222

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura